Kino PRL-u. Możemy się zżymać na papierowe dialogi i natrętną propagandę, ale był to jedyny czas w historii polskiej kinematografii, kiedy zachodni recenzenci czekali na nowe obrazy z Polski. Scenariusze znad Wisły (jak np. "Kanał" Stawińskiego) podbijały serca włodarzy Hollywoodu, a termin "filmowa szkoła polska" został wpisany na stałe do światowego słownika popkultury. Polscy reżyserzy zażywali sławy porównywalnej do Antonioniego i Kurosawy, polscy aktorzy stawali się gwiazdami festiwali filmowych. Zostały tylko wspomnienia. Sławomir Koper umiejętnie weryfikuje filmowe legendy z prozą życia ich bohaterów. Czerpie pełnymi garściami ze wspomnień, wywiadów i korespondencji - tych publikowanych i tych pisanych do szuflady. Wertuje - jak sam przyznaje - tysiące akt IPN-u, by znaleźć niekiedy szokujące notatki na temat swoich bohaterów.Wielcy artyści, kultowe filmy, anegdoty, ploteczki i małe dramaty. Niezapomniane sceny utrwalone obiektywem kamery i te, których kamera nie zdążyła uwiecznić.Na szczęście dla nas Koper dotarł do nich i opisał.